ALEK

…czyli trzy minuty czytania o męskiej części Alulalu

Alulalu i Al

Aleksander Jasiński aka Alek aka mój mąż pełni w Alulalu kilka ról: ilustratora, grafika, inwestora
i współpodejmowacza ważnych decyzji. Zarówno w wydawnictwie, jak i poza nim, Alek jest też mężczyzną. Zabawnym, wrażliwym na sztukę i, jak na polskie realia, całkiem mocno oswojonym z żeńskim pierwiastkiem swojej osobowości. Od prawie sześciu lat Al (nie mylić z AI) jest też tatą bezgranicznie kochającym swojego synka. I żonę chyba trochę też.

Aleksander Jasiński aka Alek aka mój mąż pełni w Alulalu kilka ról: ilustratora, grafika, inwestora i współpodejmowacza ważnych decyzji. Zarówno w wydawnictwie, jak i poza nim, Alek jest też mężczyzną. Zabawnym, wrażliwym na sztukę i, jak na polskie realia, całkiem mocno oswojonym z żeńskim pierwiastkiem swojej osobowości. Od prawie sześciu lat Al (nie mylić z AI) jest też tatą bezgranicznie kochającym swojego synka. I żonę chyba trochę też.

Rysowanie

Choć najbardziej zapadającym w pamięć zdjęciem z dzieciństwa Alka jest ujęcie, na którym mały Aluś tuli szmacianą lalkę, jego główną miłością od najmłodszych lat było rysowanie. Podobno jako kilkuletnie dziecko rysował prawie non stop, jako uczeń i student zapełniał rysunkami wszystkie zeszyty i niektóre ławki, a dzięki swoim życiowym wyborom od kilkunastu lat poświęca na rysowanie prawie całe dnie. Na nasze i swoje szczęście tylko te robocze.

Choć najbardziej zapadającym w pamięć zdjęciem z dzieciństwa Alka jest ujęcie, na którym mały Aluś tuli szmacianą lalkę, jego główną miłością od najmłodszych lat było rysowanie. Podobno jako kilkuletnie dziecko rysował prawie non stop, jako uczeń i student zapełniał rysunkami wszystkie zeszyty i niektóre ławki, a dzięki swoim życiowym wyborom od kilkunastu lat poświęca na rysowanie prawie całe dnie. Na nasze i swoje szczęście tylko te robocze.

Architektura i grafika komputerowa

Gdy dziewiętnastoletni Alek wybierał studia, serce podpowiadało mu Akademię Sztuk Pięknych, ale głos rozsądku przekonał go do Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej.
Od drugiego roku Al przez sześć lat pracował w firmach architektonicznych, a przez następne jedenaście w agencjach reklamowych. Zarówno jako architekt, jak i jako grafik komputerowy, Alek mógł tworzyć, ale gdy w 2013 roku jedna z polskich wydawczyń zachwyciła się jego księżniczkami i zapropnowała mu pracę ilustratora, wiedział, że właśnie to zajęcie będzie spełnieniem jego marzeń.

Gdy dziewiętnastoletni Alek wybierał studia, serce podpowiadało mu Akademię Sztuk Pięknych, ale głos rozsądku przekonał go do Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Od drugiego roku Al przez sześć lat pracował w firmach architektonicznych, a przez następne jedenaście w agencjach reklamowych. Zarówno jako architekt, jak i jako grafik komputerowy, Alek mógł tworzyć, ale gdy w 2013 roku jedna z polskich wydawczyń zachwyciła się jego księżniczkami i zapropnowała mu pracę ilustratora, wiedział, że właśnie to zajęcie będzie spełnieniem jego marzeń.

Ilustrowanie

Tak naprawdę Alek zaczął ilustrować już na studiach, ale początkowo robił to hobbystycznie. Razem z kolegą tworzyli czarno-białe komiksy fantasy. Al korzystał wtedy z technik tradycyjnych
i nie wyobrażał sobie rysowania innego niż na papierze. Teraz wszystkie ilustracje tworzy
na iPadzie (szkice) i tablecie graficznym (kolorowanie), dzięki czemu rysuje szybciej i mimo dużego zainteresowania ze strony wydawnictw, autorek i autorów na jego dostępność czeka się nie kilkanaście lat, a tylko rok czy dwa.

Tak naprawdę Alek zaczął ilustrować już na studiach, ale początkowo robił to hobbystycznie. Razem z kolegą tworzyli czarno-białe komiksy fantasy. Al korzystał wtedy z technik tradycyjnych i nie wyobrażał sobie rysowania innego niż na papierze. Teraz wszystkie ilustracje tworzy na iPadzie (szkice) i tablecie graficznym (kolorowanie), dzięki czemu rysuje szybciej i mimo dużego zainteresowania ze strony wydawnictw, autorek i autorów na jego dostępność czeka się nie kilkanaście lat, a tylko rok czy dwa.

Dorobek

Przyznaję, że nie udało mi się policzyć wszystkich książek, które zilustrował mój mąż, ale jest ich około stu i czasem trudno uwierzyć, że rysunki w nich zawarte tworzyła ta sama osoba. Alek zawsze pyta o oczekiwania swoich zleceniodawców i dostosowuje styl do ich potrzeb. Dlatego
w jego dorobku znajdują się i książki kolorowe, i czarno-białe, ilustracje cukierkowe i stonowane, tytuły dla niemowląt, małych dzieci, nastolatek/nastolatków i osób dorosłych. Jeśli miałabym wybrać dwa najbardziej skrajne z najnowszych projektów, to byłaby to obszerna interpretacja Biblii dla dzieci, którą Alek ilustrował przez prawie rok, oraz zbiór opowiadań z kategorii tylko
dla dorosłych.

Przyznaję, że nie udało mi się policzyć wszystkich książek, które zilustrował mój mąż, ale jest ich około stu i czasem trudno uwierzyć, że rysunki w nich zawarte tworzyła ta sama osoba. Alek zawsze pyta o oczekiwania swoich zleceniodawców i dostosowuje styl do ich potrzeb. Dlatego w jego dorobku znajdują się i książki kolorowe, i czarno-białe, ilustracje cukierkowe i stonowane, tytuły dla niemowląt, małych dzieci, nastolatek/nastolatków i osób dorosłych. Jeśli miałabym wybrać dwa najbardziej skrajne z najnowszych projektów, to byłaby to obszerna interpretacja Biblii dla dzieci, którą Alek ilustrował przez prawie rok, oraz zbiór opowiadań z kategorii tylko dla dorosłych.

Tu i teraz

Od jedenastu lat Alek pracuje jako wolny strzelec i zajmuje się prawie wyłącznie rysowaniem. Ostatnio głównie ilustruje zagraniczne tytuły, przede wszystkim autorek i autorów anglojęzycznych, oraz książki napisane przeze mnie. Dodatkowo poświęca czas na rozwój naszego wydawnictwa i od niedawna tworzy rysunki do uroczych gier komputerowych
dla dzieci.

Od jedenastu lat Alek pracuje jako wolny strzelec i zajmuje się prawie wyłącznie rysowaniem. Ostatnio głównie ilustruje zagraniczne tytuły, przede wszystkim autorek i autorów anglojęzycznych, oraz książki napisane przeze mnie. Dodatkowo poświęca czas na rozwój naszego wydawnictwa i od niedawna tworzy rysunki do uroczych gier komputerowych dla dzieci.

Ten pan też odpoczywa

W trakcie krótkich chwil tylko dla siebie, Alek najchętniej czyta, przede wszystkim biografie
i książki reportażowe, oraz ogląda albumy z rysunkami ze swoich ulubionych filmów animowanych. Uwielbia takie produkcje, jak „Ratatuj”, „Zwierzogród”, „Praziomek”, „Zaplątani”, „Merida Waleczna” czy „Kraina lodu”, na której zawsze wzrusza się do łez. Poza tym lubi filmy dokumentalne, westerny, kryminały, thrillery i kino akcji oraz chodzi do teatru. Na odpoczynek
z rodziną Al najchętniej wybiera wyjścia i wyjazdy, czas z samym synkiem spędza głównie
na rowerze, boisku, basenie i w parkach linowych, a randki ze mną najchętniej spędza w kinie
i restauracjach. Poza tym Alek jest kociarzem i koniarzem.

W trakcie krótkich chwil tylko dla siebie, Alek najchętniej czyta, przede wszystkim biografie i książki reportażowe, oraz ogląda albumy z rysunkami ze swoich ulubionych filmów animowanych. Uwielbia takie produkcje, jak „Ratatuj”, „Zwierzogród”, „Praziomek”, „Zaplątani”, „Merida Waleczna” czy „Kraina lodu”, na której zawsze wzrusza się do łez. Poza tym lubi filmy dokumentalne, westerny, kryminały, thrillery i kino akcji oraz chodzi do teatru. Na odpoczynek z rodziną Al najchętniej wybiera wyjścia i wyjazdy, czas z samym synkiem spędza głównie na rowerze, boisku, basenie i w parkach linowych, a randki ze mną najchętniej spędza w kinie i restauracjach. Poza tym Alek jest kociarzem i koniarzem.

Portfolio

Jeśli masz ochotę sprawdzić, jak wszechstronnym ilustratorem jest Al, zajrzyj tu (Instagram)
lub tu (Facebook). Dużo piękna znajdziesz też oczywiście w wielu zakamarkach naszej strony.

Jeśli masz ochotę sprawdzić, jak wszechstronnym ilustratorem jest Al, zajrzyj tu (Instagram) lub tu (Facebook). Dużo piękna znajdziesz też oczywiście w wielu zakamarkach naszej strony.